Jak wykonać zestawienie marży przy usługach montażowych

Jednym z naszych klientów jest firma budowlana. Firma sprzedaje i instaluje okna i drzwi, jednak fakturę (lub paragon) wystawia na jedną pozycję – ze względu na to, że do instalacji jest wykorzystywane dużo różnych materiałów. Jednak szef chciał widzieć w prosty sposób marżę na fakturach. Dotychczas na koniec miesiąca pracowicie wpisywał kwoty do excela i liczył marżę ręcznie. Sposób był dobry, ale łatwo było się pomylić przy wprowadzaniu – no i było to czasochłonne.

Implementacja w programie

Zaproponowaliśmy takie rozwiązanie: materiały wydane na montaż są zapisywane na dokumentach typu rozchód wewnętrzny. Na każdym takim dokumencie jest wskazanie na fakturę, której dotyczy. Powiązanie dokumentów wygląda tak:

Godziny pracy są wprowadzane na na fakturze w dodatkowej cesze. Wartość godziny pracy jest orientacyjna i zapisana jako cecha globalna w konfiguracji.
Na samej fakturze są również cechy, które od wartości faktury odejmują koszty materiałów i koszty robocizny.

Konfiguracja

Konfiguracja jest prosta i sprowadza się to wpisania orientacyjnego kosztu roboczogodziny w cechach globalnych:

Następnie operator podczas wydawania materiałów na montaż wprowadza dokument WydMon i wprowadza kontrahenta. Po zakończeniu prac zostaje wystawiona faktura, a na dokumentach WydMon wskazujemy ją w odpowiednim polu:

Najlepiej tę cechę wyciągnąć na liście – dla kilku dokumentów wygląda to tak:

Faktura sprzedaży

Na samej fakturze, na podstawie raportu ekipy wykonującej operator wprowadza ilość godzin przepracowanych dla tego klienta. Pozostałe cechy są wyliczane automatycznie na podstawie danych z WydMon i ilości wprowadzonych godzin. Wygodnie jest te cechy poustawiać w nagłówku, żeby było to widoczne od razu:

Oczywiście te cechy wyciągamy na listę i mamy szybki raport marży na fakturach:

Podsumowanie

Skonfigurowanie całości rozwiązania zajęło kilka godzin, łącznie z utworzeniem odpowiedniego wydruku. To rozwiązanie radykalnie skróciło czas comiesięcznych raportów – z kilkunastu godzin przesiedzianych nad excelem do pół godziny, gdzie trzeba było jedynie sprawdzić czy są wprowadzone godziny pracy i faktury na WydMon.
Oczywiście wisienką na torcie jest możliwość eksportu listy do excela i dopięcie do już istniejących raportów biznesowych.